A oto malutki York, który przysporzył mi nie lada
wyzwania i niespodzianek :) ale na szczęście jakoś z tego wybrnęłam...
Dostarczono mi transporter z zawartością małej Yoreczki i ? No właśnie
miałam z nią zrobić tak zwany porządek...
Zajęło mi trochę czasu aby doprowadzić pieska do elegancji :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz