niedziela, 15 kwietnia 2012

Groszek :)

A tu następny Bichon :) Groszek odwiedził mnie troszku za późno, ale jakoś musieliśmy się z tym uporać... Tak wyglądał jak przyszedł...
Niestety Groszek musiał zostać ogolony maszynką :( nie było możliwości rozczesania jego puchatej szaty, gdyż miał na sobie kożuch po zimowej porze. Piesek został nieco ogolony i uformowany na słodkiego Pudelka miał bardzo unerwione przednie łapy których w ogóle nie chciał dać do rozczesania ani do stzrzyżenia, ale nie martwmy się po jakiś okresie zrobimy z niego pięknego Bichona! :) Pamiętajmy nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło !:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz